Hmmm.... diabli nadali !!!:-:cry:

Co mi się zachciało wydziergać???:wkurzony:
W ramach braku czasu i potrzeby od czasu ,do czasu złapania oddechu i relaksu usiadłam do dziergania włoczkowej chusty. Na ten moment wszystko w sumie jest ok, ale.....:

1)włóczka jest grubości nici maszynowych :milczy:

2)znalazłam ładny dla oka wzór
, tak właśnie  uważam- tylko , czy stać mnie na takie "wygibasy" , skoro miało być relaksowo......

3) wzór jest po angielsku , a ja  nigdy sie tego języka nie uczyłam ...

4)tłumaczę ze słownikiem i wychodzą(przepraszam!) totalne pierdoły !!!

5) za moment osiągnę poziom 2-gi, czyli skończę wzór z kartyB , no i co dalej ...????

ZACZĘŁA SIĘ JAKAŚ MAGIA!! Daj Boze ,zeby mnie olśniło , jak będę patrzyła na robotę , bo z "pisanego" absolutnie nic nie wynika:cry::cry::cry::cry:

Piękna.

Mogę tylko jedno powiedzieć:jesteś wielka ,dasz radę!

Ja też w ciebie wierzę. Dasz radę. :)

:cry: Ludzie spokojnie! Przeciez ten obrazek z fioletową chustą,  to właśnie to draństwo , które mnie do nieprzytomności już doprowadza :cry:

Niech lepiej ktoś się ulituje i mi powie , co to są jakieś "krótkie rzędy"i "żywe oczka"???:cry:

A nie mówiłam, że diabli nadali !!!!:cry:

Zapytaj Eli.Z ona dzierga z angielskich wzorów.

Obawiam się, że border jest dziergany z jednego boku do drugiego i "mocowany" w trakcie robótki do całości. Czyli masz kilka oczek na drucie i nieustannie odwracasz robótkę, każdy rzad mocując do gotowej części. Może zajrzyj do Dagny: http://dagi35.blox.pl/2009/08/Estonskie-szale-jak.html
Życzę wytrwałości.
Ela

Stella podziwiam, ale wyzwanie. ;)

Składam meldunek z placu boju!

Powoli posuwam sie do przodu. Nawet nie za dużo razy prułam i wracałam: do tej pory znalazłam 3 razy błąd w ażurach :D, Gęba mi się śmieje, bo nie pędzę z dzierganiem tylko.... znalazłam metodę "na błędy" ! Tak przynajmniej mi się wydaje.
Otóż:
-przerabiam rząd robótki i nie przechodzę do kolejnego...

-teraz już tak bez przerabiania oczek , lecę jeszcze raz ten sam rząd, czyli przesuwam na drucie oczka i śledzę , czy na pewno jest dokładnie , jak na schemacie...

-jeśli nabieram pewności,ze  raczej jest bez pomyłki , to biorę się za kolejny rząd...

Chyba jest w tym jakaś metoda, bo jak wspomniałam , tylko kilka razy musiałam cofać się z robótką. Niestety nie ma ludzi doskonałych i błędy się zdarzają: u mnie najczęściej , gdy moi synowie mnie  odpowiednio wkurzą ciągłym wołaniem "Mamo, gdzie to jest?", "Mamo , jest coś do jedzenia?" i stoją przy pełnej lodówce :- Wtedy o pomyłkę nawet nie muszę sie martwić, bo jest na 100% :-

Może już w ten weekend spróbuję zbliżyć sie do bordera, ale nie ręczę ,że to będzie próba udana :cry:

No to nam pokaż ile już zrobiłaś, bo w drutach to specjalnie biegła nie jestem, tylko podstawy mam opanowane. A taka robota aby po każdym rzędzie sprawdzać czy jest dobrze to już w ogóle poza moimi możliwościami jest. Jak ty to jesteś w stanie robić, nie rozumiem.

:angel: ok, niech będzie ..
to "moja" chusta  -2gi etap

To już całkiem mało ci zostało do zrobienia.

bardzo piekna - moje gratulacje

:angel: no to "pierwsze koty za płoty"...

Od razu mówię ,że  foto raczej jest słabe i nie zadbałam też o jakieś ekstra ułożenie narożnika chusty,żeby było pięknie :angel:

Tak na szybko pstryknęłam między kolejnym motywem wzoru ...

Dla mnie takie robótki to czarna magia,podziwiać tylko mogę...i troszkę zazdrościć,bo to takie ładne.

Cóz piekne .

Proszę zobaczyć obrus  haftowany jako tło , a na pierwszym planie piekna praca na drutach.

Zawsze mówię że obracam się z zdolnym gronie.

:angel: Zbliżam się z borderem do linii środkowej chusty :)

I jak to u mnie  bywa,juz prawie nie żyję z powodu myślenia , jak ja przejdę ten odcinek robótki :cry:  ??

Tam jest kolejna "zakręcona" część instrukcji (same wiecie , co można zrozumieć, jak sie tłumaczy ze słownika, bez znajomości obcego języka :cry:  )

Trzymajcie kciuki! Moze mnie olśni , jak będę miała oczka na drucie i kombinowała , kombinowała, kombinowała.....

Po co ty się zamartwiasz na zapas. Nie warto tracić zdrowia.

Ja cały czas trzymam kciuki:)Zobaczysz że nie będzie tak żle,tylko spokojnie.

Stella ja też czekam na efekt końcowy.

:angel:  ... "się robi" malutkimi kroczkami :angel:

Po cichu powiem,że przeszłam środek bordera, czyli na "czubku" chusty minęłam pole minowe i żmudnie idę dalej :angel:

Jeszcze jedna "niespodzianka" czeka mnie na zakończeniu , bo....bardzo bym chciała, by ten drugi narożnik był taki , jak pierwszy ..:cry:

Mówiłam, że nie masz się martwić na zapas. Drugi  róg też dobrze wyjdzie.:)

:good: No i poszło !

Już zrzuciłam robótkę z drutów. Moze dzisiaj uda się ją zblokować? Jak sie  blokuje , to niestety mam zajęty cały pokój i już nie ma gdzie się poruszać- stad moje przypuszczenie,że sie  wezmę za blokowanie może dzisiaj...

Ciekawe , co mi wyszło?:angel: Może jutro  będę mogła powiedzieć: "Nie taki diabeł straszny, jak go malują" ?:tak::D

Chyba sie zastosuję do powiedzonka:"Co masz zrobić jutro ,zrób dzisiaj "

To moja nowa chusta :angel:


Narazie suszy się zblokowana. Może kiedyś jakaś modelka ją zaprezentuje na swoich plecach??

PS. Zaczęłam wątek pt."Diabli nadali" , a powinno być " Nie tak diabeł straszny , jak go malują" :D  :D :D

Super. Bardzo ładna chusta. Podziwiam twoją cierpliwość.

Piękna chusta, przechytrzyłaś tego diabła :brawo:

Gratuluję Stella pięknej chusty - brawo

Wiedziałam , że jesteś zdolniacha, śliczna:)

:D  :angel: Dziewczyny, mam nadzieję ,ze nie pójdę do więzienia , za to co teraz robię... :angel:

Witam

Piękny prezent dostałam, aż się wzruszyłam. Jesteś piekną Walentynką.Teraz wiem co czują osoby, którym sie robi niespodzianki.

To są słowa naszej kochanej Celiny!:D
Doszłam do wniosku ,że najwyższy czas uhonorować naszą koleżankę za jej cudowną pracę dla innych.
Celina ciągle coś komuś szykuje w podarku. Dla wielu osób ma czas i wieeeelkie serce! :brawo:

A co ma za to ? No właśnie , najwyższy czas , by Celina dostała podarek...

Tę chustę ostatnio przeze mnie wydzierganą zapakowałam i posłałam naszej Celinie :)

Niech ci służy Celino. Niech przypomina, że jesteś wspaniałą koleżanką !
To ode mnie prezent ,ale też tak jakby od nas wszystkich , które połączyły "Szmatki" :tak:

Wielkie dzięki i dlatego powinniście być na spotkaniu.Liczę na Was bardzo.