Chciałam się pochwalić moja pierwszą w życiu kołderką którą uszyłam dla mojej córeczki Michasi. Wzór podpowiedziała mi Stell, Panett doradziła jak przebrnąć przez lamówkę i oto efekt.

No , kochana! Ktoś tu nieźle oszukuje! Niemożliwe, by to była pierwsza taka poważna praca!!!! Fiu , fiu , ale  wysoko poprzeczkę sobie ustawiłaś , oj,oj , oj................ Na pierwszy ogień"przewrócone" kwadraty ! SUPER

Aniu! Piękna kołderka! Wielkie gratulacje.:brawo:

gratuluje, a czemu nie przywiozłaś pomacać

Kołderka jest śliczna. Musisz szyć kolejne, bo masz do tego talent.

Dziękuję za pochwały, ale co ja mały żuczek przy takich mistrzyniach jak Wy. Chwilowo nie porywam się na kolejną kołderkę ponieważ ta troszeczkę mnie "przeczołgała", ale jak tylko się otrząsnę to zaraz wyciągnę maszynę.:dumny:

o stopce pamiętaj

śliczna kołderka!a jakie pikowanki! :brawo: :brawo: :brawo: