Stella - 2009-04-30 23:18:18 |
:) Wiem , wiem że to miejsce jest o szyciu ze szmatek . :)
Jednak nie moglam wam nie pokazać , gdzie ostatnio zgubiłam sporo czasu ?
Mój syn idzie na ślub swoich przyjaciół szkolnych. Wymyślił ,że na prezent potrzebuje haftowanego obrazka-metryczki .
Tak wyhaftowałam obrazek :
A teraz muszę nadrobić zaległości w pracach robótkowych :)
|
Celina - 2009-05-01 09:53:26 |
ale dobrze że dużo jeździłaś pociągami to w tym międzyczasie wyszyłaś. EFEKT WSPANIAŁY
|
Stella - 2009-05-01 12:29:40 |
Celinko, masz rację. W pociągu sporo pracy podgoniłam. Wyjazd do ciebie tez dopomógł mi , choć ścisk w pociągu z Gdyni do Elbląba był całkiem duży! Ale ja z tych , co nie sa mięczakami , hihihi.........
|
panett - 2009-05-01 13:38:30 |
Obrazek bardzo ładny. Tylko czy takie zdrobnienie imienia na takiej w sumie poważnej pamiątce nie brzmi trochę dziwnie?
|
Ania_J - 2009-05-01 16:26:17 |
Piękna pamiątka, Stelle :brawo:
|
Stella - 2009-05-01 16:32:27 |
panett napisał:Obrazek bardzo ładny. Tylko czy takie zdrobnienie imienia na takiej w sumie poważnej pamiątce nie brzmi trochę dziwnie?
Aneta, przyznam że nie dyskutowałam o formie imion z dzieciakami. Tak ustalili , to tak im wyhaftowałam ... Może między młodzieżą tak wypada, nie wiem ???
|
panett - 2009-05-01 19:51:38 |
Skoro tak chcieli to nie ma co dyskutować. :)
|
BeataK - 2009-05-02 20:20:04 |
Będzie ładny prezent. A co do imion-to najważniejsze żeby po latach też zwracali się do siebie tak jak teraz.Będzie im ten haft to przypominać :)
|