CELINKI

A więc narzuta dla Łukasza rozpoczęta. Na razie tylko jeden element, bo szycie go zajęło mi więcej czasu niż się spodziewałam, chyba wyszłam z wprawy, czas to naprawić.

Jestem tego samego zdania co Celina,będzie świetna:)

Tak ma być, mój syn wybiera tylko te groźne dinozaury,ta roślinożerne go nie interesują, mają być tylko te najgroźniejsze.

Powstał kolejny blok do narzuty Łukasza.

czekamy na kolejne ...żerne  dinozaury, narzuta zapowiada się wspaniale .

Blok który uszyłam wcześniej trafi do pewnej skrzynki, w której znajdują się już inne bloki, które może kiedyś wykorzystam, na razie czekają na inne czasy. Uszyłam za to dwa inne bloki. Myślę, że już nie będę zmieniała koncepcji. Stwierdziłam, że muszę sobie najpierw narysować, rozliczyć a nie iść na żywioł, bo wtedy nie wychodzi to co ma, Teraz już mam projekt narzuty, miejsca wszycia dinozaurów, których w sumie ma być 4, tylko czy dam radę aż tyle ich uszyć?

Drugi dinozaur uszyty, do tego jeszcze kilka innych bloków. Muszę się spieszyć, aby zdążyć zanim przyjdą kwadraciki na uśmiechową kołderkę, a to już niedługo. Potem będę musiała zacząć myśleć o narzucie do sypialni. Dzisiaj połowa wierzchu kołderki, do tego dojdą jeszcze ramki.