Poduszki Celinki dla chłopca i dla dziewczynki
Ela Z. napisał:
Stella - przyjechać po Ciebie na Chylonię, czy masz autko??? A co z sąsiadką Beatą
Moja odpowiedź jest taka:
"mam" autko syna , jeśli on akurat nie zabierze kluczyków i nie popędzi gdzieś w siną dal ?
Postaram się dogadać z dzieckiem i może wyskoczę sobie na przemiłe popołudnie w "szmatkowym" towarzystwie !!!
Tylko nie wiem , gdzie mam dojechać i jaką drogą?
Ostatnio edytowany przez Stella (2010-06-22 21:37:14)
Offline
Wysyłam Wiadomości PM (forumowe) - jakby coś nie tak dzwońcie. Beata tu nie zagląda? Basiu, może chcesz sie zabrać z gdańska z Karoliną?
Stella, gdyby się okazało, że nie masz autka - dzwoń - przyjadę po Ciebie. Pozdrawiam i zapraszam wszystkie chętne osoby
Offline
Ale Wam fajnie powiem tak ZAZDROŚC MNIE ZJADA , bawcie się dobrze
Offline
przyjeżdzam, (jak zawsze), przywieźć coś?
Offline
Celina napisał:
Ale Wam fajnie powiem tak ZAZDROŚC MNIE ZJADA , bawcie się dobrze
Mnie też
Offline
Jaka zazdrość Celinko - wsiadaj w pociąg! Czekamy. Anetko! Siebie przywieź - to całkiem wystarczy.
Do jutra!
Mam nadzieję, że następne spotkanie odbędzie się w większym gronie, choć kameralnie tez sympatycznie.
Offline
czekam na wieści ze spotkania
Offline
Uffff, pora na meldunek !!!
Dojechałam "tam" i "spowrotem" autkiem syna! Pierwszy raz korzystała z auta w celach "prywatnych" i rozrywkowych.
Warto było !
U Elzbiety są genialne warunki do "babskiego" spotkania: cisza , cisza,cisza..., moc zieleni z każdej strony( wokół lasy), koty bardzo towarzyskie cisnące sie na kolanka, pies robiący wybitnie mądre miny , gdy się do niego mówi ..... Dosłownie raj na ziemi...
Do tego mąż , który był , ale go nie było - czyli wszystko , co jest potrzebna do spotkania pań dobrze zakręconych.
Poruszyłyśmy milion tematów w zakresu wiedzy wszelakiej: robótki , wychowanie dzieci, imprezy rodzinne, gotowanie, problemy zwierząt, stan polskiej kultury i oswiaty , do tego rozmowy o pięknie naszego języka ojczystego i beznadziejności wypowiedzi tzw. dziennikarzy w radio i tv. Do tego jeszce tematy społeczne i motoryzacyjne ... Jednym słowem : 4 godziny ostrej wymiany pogladów zakrapianej kawą , zagryzanej "domowym" ciastem gospodyni!
Mnie przynajmniej właśnie takiego popołudnia bardzo brakowało i bardzo dziękuję za możliwośc spotkania się !!!
Ostatnio edytowany przez Stella (2010-06-27 14:42:14)
Offline
A ja i Ania tyz czekamy na dalsze meldunk.
Kolejnego spotkania nie daruje powinnam na nim być moze Ania też.
Offline
Co tu wiele pisać. Było jak zwykle bardzo sympatycznie. Miło się spotkać w gronie podobnie zakręconym.
Offline