Poduszki Celinki dla chłopca i dla dziewczynki
Ania, zawartość zostaw w piwnicy a pustą walizkę weź to Ci trochę dołożę. Pisząc to popłakałam sie , a mąż na mnie patrzy dziwnie.
Offline
Jak przywiozę jakiś nowy materiał to mąż mnie z domu wyrzuci. I co ja wtedy zrobię gdzie się podzieję z moją walizką ????
Offline
Ania obiecuje że nie będzie nowej dostawy do Twojej walizki.
Offline
Dopiszcie i mnie na listę. Mam pytanie jak jedziecie? Mogę albo kogoś zabrać, albo przesiąść się do kogoś w Gdańsku jakby było miejsce.
Offline
A mama też będzie
Offline
Pozdrowienia dla mamy.
Offline
Panett jeśli chcesz to u nas w samochodzie jest wolne miejsce, ale ja jestem z kierowców niedzielnych - więc może być ciekawie
Dobry nawigator się przyda.
Basiu proszę zaplanuj godzinę wyjazdu, oraz szczegóły gdzie się spotykamy z Anią.
Celina proszę o rezerwację na parkingu.
Offline
Ania_J - jest dobrze a nawet powiem wiecej jesteś super kierowca . Już z Anią_b rozmawiałam i dojedzie na orunie i razem wyjeżdżamy co do godziny myślę że dobrze byłoby wyjechać miedzy 7 a 8 ( czy to troche za wcześnie ? ) wiecej szczegółów mogę podać Ani_b i Panett przez telefon w czwartek .
Offline
Ja od 8 będę na Was czekać
Stella nie jedzie , bez komentarza.
Ostatnio edytowany przez Celina (2012-11-06 18:49:34)
Offline
Basia zadzwonię w czwartek po szczegóły. Też dojadę na Orunię.
Offline
Zapraszam do lektury.
http://elblag.wm.pl/129577,Uszyja-podus … eciom.html
Offline
Tylko ja sie nie cieszę. Mnie to juz chyba życie nie przestanie zaskakiwać!
Od wczoraj mam az 2 wiadomości , jakie pokrzyżowały moje plany wyjazdowe. Najpierw syna wyprawili na urlop i w końcu można zabrać się za odnawianie pokoju. Syn z tą sprawą czekał prawie rok: najpierw był problem z kasa , a potem z czasem. W końcu chłopak zrobił zakupy i od poniedziałku są prace tapeciarskie
Ale to nie koniec! W poniedziałek w moim bloku odbywał się doroczny przegląd kominiarski. Niby zwykła sprawa . Oczywiście tylko wtedy , gdy nie ma problemu . U mnie jednak problem jest!! MAM w mieszkaniu NIECZYNNĄ wentylację!!! Jakoby w sobotę przyjdą " lepsi" eksperci od spraw wentylacji i ocenia , jaki jest problem.
Jak dla mnie , to jest to czysta paranoja, bo ja do soboty mam czekać na telefon od kominiarzy. No jeśli wcześniej sie nie udusżę jakimś czadem na przykład ! Całe szczęście ,że mam szczelną instalację gazową. Co nie zmienia faktu,ze zapisali mój nr tel. i mam poczekać - odezwą się i ustalą, kiedy może być u mnie komisja. Czy to nie jest jakaś tragifarsa???
Offline
Czekam na Karolinę, która się aktualnie buja po świecie, żeby ustalić szczegóły wyjazdu. Możemy się umówić, że dojadę na Orunię i pojedziemy w dwa samochody (będą też dwa bagażniki do pakunków) Czy jeszcze coś jest potrzebne ? (żelazko? , bo deskę mam taką marną, że wstyd)
Offline