Poduszki Celinki dla chłopca i dla dziewczynki
W takim razie czas na wiosenne spotkanie szyciowe
Bardzo się cieszę, że macie nowe maszyny - będzie co oglądać.
Zastanawiałam się czy nie mogłybyśmy zorganizowawać spotkania kołderkowego. Mam napięty harmonogram (znowu pracuję też w weekendy), ale gdybym wiedziała z pewnym wyprzedzeniem, to mogłabym sie dogadać z "derekcją" w sprawie wolnego zjazdu
Szukać lokalu, czy ktoś ma coś na oku?
A może nie macie sił i ochoty???
Tytułem ciekawostki dodam, że zwariowałam już kompletnie i jadę w poniedziałek na pierwsze zajęcia z haftu kaszubskiego do koła gospodyń wiejskich w Chwaszczynie
Offline
Dyrektor Stella ma plany ,
super ze masz zaciecie na inne rękodzieło
Offline
To są takie zajęcia? Nie wiedziałam. Super. Na kurs nie pójdę, coś tam już wiem, bo w szkole nas uczyli, ale jakbyś miała z tego szkolenia jakieś fajne wzory, to ja chętnie przyjmę, coś mnie zaczyna brać tęsknota za haftem kaszubskim.
Offline
A moja maszyna jest za..biaszcza( no co , tak sie nauczyłam od młodzieży w mieszkaniu ) !!!
W Końcu wieczorem ją włączyłam. Od 10tej rano wytrzymałam prawie do 18tej , wcześneiej tylko patrzyłam i się uśmiechałam!
Poległam przy nawlekaniu igły , ale się nie wstydzę, bo takie cóś miałam w obsłudze pierwszy raz w życiu
Potem komputer krzyczał na mnie ,ze ERROR
Mało nie umarłam ,ze jeszcze nie uszyłam 1 cm , a już rozwaliłam swoją zabawkę
W końcu ruszyła maszyna i już się zrobiło bosko !!!!!
Figę umiem na tej maszynie ,ale i tak jest rewelka
Offline
Ela, sama ją włączyłas? Ja jak dostałam maszynę rano, to włączylam dopiero wieczorem i to jeszcze nie ja tylko córka bo ja się bałam!
Ale twoja maszyna super, dziekuję ci, że mogłam sobie na nią popatrzec u ciebie!
Offline
BeataK napisał:
no to jak już się napatrzycie to pokażcie co szyjecie na tych nowych maszynach
Ja już się troszeczkę nacieszyłam moją Janomką 6019, nie jest to taka rakieta jak Stelli i Panett, ale jestem z niej dumna.
I szyję na niej moją pierwszą kołderkę.
Offline
Offline
Lekko kopnięte ramki, są i owszem (ściągawkę na kołderkę dostałam od Stelli)
Została mi jeszcze lamówka, a ta mnie chyba nie lubi, zresztą z wzajemnością.
Offline
A jak robisz lamówkę. Ja kroję prostą o szer. 7, 7,5 cm, zaprasowuję na pół, przyszywam najpierw z lewej strony lekko naciągając lamówkę w trakcie szycia. Rogi jak na filmie. Potem stebnówka po prawej stronie kołderki.
Offline
Chciałam spróbować z całości tzn. mam spód zostawiony większy. takie wskazówki znalazłam na kołderkowie. Jak się nie uda będzie prucie.
Offline
Aniu - ja też kombinowałam tak jak Ty. Ja się bałam, że coś schrzanię
Ale Panett dobrze gada - wcale nie jest tak trudno przyszyć "normalną" lamówkę, trzeba tylko uwierzyć we własne siły i podejść do tego spokojnie.
Jak byś miałą problem to pisz - będziemy kombinować.
Pozdrawiam
Offline