Poduszki Celinki dla chłopca i dla dziewczynki
Śliczne poduszeczki uszyłaś
Offline
Offline
Odbieram przesyłki i efekty tego zobaczycie na spotkaniu.
Rozmawiałam wczoraj z panett i będziemy chyba czyć poszewki na guziki, mniej pójdzie materiału.Powiem w tajemnicy że zaczełam juz szyć.A pokój to bardziej pracownia , piekny bałagan twórczy , jak ja to kocham i co wazne się tam odajduje. Troche jestem zła bo mi nóż do ciecia materiału szwankuje i musze chyba kupić nowy.
Mąż jest trochę zły bo nie mogę dźwigać a tyle dobroci musze przetransportować do Gdańska.
Cały czas myslę jak to zrobić i męża nie denerwować.
Offline
Czyli Panett przyjedzie, ale się cieszę nauczę się szyć poduszki na guziki.
Offline
Ja to o wszystkim myśle
Offline
Ja juz dzisiał wysłałam na spotkanie torbe i worek, ma dotrzeć do soboty na miejsce. Basia jest odbiorcą towaru. Godzina O się zbliża. Ale będzie pracowita sobota.
Offline
Melduję że wizytówki wykonane
Offline
Staram się nawet udało mi się wyszyć jeden kwadracik. Nie jest to dużo przy waszych wyczynach, ale i tak się cieszę, że chociaż jeden mi się udało. Mam pytanie, czy poduszki w sensie te środki też będziemy szyły?
Offline
Pnett srodki są już gotowe gdzieś w Gdańsku .Dziewczyny ile sliczności przynosi mi listonosz to głowa boli a oczy wychodzą z orbit.
Ja to mam szczęście ..............
Offline
Oczywiście. piątek niebawem.
Offline
Już nie mogę się doczekać, tych śliczności, ale Was przede wszystkim.
Już się zastanawiam jak my podołamy i czy frekwencja dopisze i czy dziewczyny trafią na miejsce, itp.
Ja to lubię się zamartwiać, taka wada genetyczna.
Offline
Dziewczyny właśnie sobie przypomniałam,
zabierzcie ze sobą;
buty na zmianę
przedłużacze, jak ktoś może to nóż i matę do cięcia,ważne bo ja i Celina mamy szwankujące.
Offline
Ale sobie kupię już w listopadzie nowy nóż.
Offline