Poduszki Celinki dla chłopca i dla dziewczynki
w moim albumie mamy 895 zdjęć pojedyńczych poduszek, nie wspominam tych co były szyte a zdjęć nie posiadam. Czyli brakuje tylko 105 ale obiecuje że 1000 będzie moja. Natomiast 2000 celinka będzie Ani i Basi ( w/g alfabetu)
Ostatnio edytowany przez Celina (2013-04-14 13:09:32)
Offline
Ale Anie są już dwie. Czy mogę prosić o 2001 celinkę?
Dziękuję bardzo Basi, że pokonując wielki stres dowiozła nas tam i z powrotem.
Organizatorkom dziękuję za - jak zwykle - doskonałą organizację.
A poduszki są cudne. Aż mi trudno uwierzyć, że machnęłyśmy 40. Ja się cieszę, że przełamałam słodkości i szyłam "męskie" (koparka, straż pożarna i skuter).
PS. I jeszcze chciałam pozdrowić rodzinę, ale znów nikt z gazety nie chciał ze mną gadać. Chyba jestem za mało medialna.
Offline
Macie pozdrowienia o pani Loni.
Ania_b bardzo proszę pozdrów z Elbląga całą swoją rodzinę.
A 100 % poduszka z numerem 2001 jest Twoja.
Mamy 920 zdjęć.
Ostatnio edytowany przez Celina (2013-04-14 16:28:00)
Offline
http://www.umelblag.pl/umcms/index.php? … y&Itemid=4
Choć już spotkanie to historia , a Wy wciąż takie same bez retuszu.
Proszę o pozostawieniu wpisu, Ewie powinniśmy odpowiedzieć , logistycznie zdała egzamin.
Ostatnio edytowany przez Celina (2013-04-14 16:46:18)
Offline
Offline
I tak powolutku szyje kanapki wykonane w Elblągu , zostają już na przyszły tydzień plecki.
Offline
Panett trzeba założyć w galerii miejsce na zdjęcia ze spotkania z Elbląga i Gdańska ( to które się szykuje).
Aniu mój aparat odmówił posłuszeństwa ale bardzo miła Pani z warkoczem "pstrykała" nas ze wszystkich stron.
Offline
Offline
Spotkanie szyciowe we wrześniu w Elblągu. Siedzę i się dołuje , nawet bardzo, zadaje pytanie dlaczego i nie mam odpowiedzi. Przeglądam hospicja dla dzieci i tak sobie pomyślałam o Krakowie ( tam się wybieram z mężem na początku lipca). Znalazłam trzy hospicja.
http://www.almaspei.pl/
30 dzieci
http://mhd.org.pl/nasze-dzieci/
35 dzieci
http://hospicjumtischnera.org/pl/
45 dzieci
czyli 110 potrzeba celinek na Mikołaja. Nie jest napisane ile jest rodzeństwa , czy były byśmy wstanie wykonać również dla nich. Na stronach hospicjum są przedstawione niektóre z dzieci i można by wykonać pod konkretne dziecko poduszkę. I dziewczyny z szyjemy po godzinach liczę że też się włączą w naszą akcję. Patriotyzm lokalny się w nich odezwie. Problem wkładów do przedyskutowania ze względu na koszty.
Czekam na dyskusję.
Offline
Basia ale to był kwiecień.
Offline
Mamy połowę wakacji czyli został miesiąc z kawałkiem do naszego spotkania.
Jest gorąco i wakacyjny czas laby, moja maszyna dżemie sobie i czeka na jesienne spotkanie.
Wiem że Basia nie dała urlopu swojej maszynie i szyje piękne poduszeczki.
Ciekawe jak tam wasze maszyny????
Offline